Równo 20 lat temu kupiłem książkę „Prywatne życie roślin” Davida Attenborough. Zakupów dokonałem kierowany szacunkiem do mojego profesora, który mocno zachwalał tego słynnego telewizyjnego przyrodnika. Wtedy go nie znałem, ale po przeczytaniu książki nabrałem ochoty na więcej i rozkochałem się w sposobie, w jaki pan Attenborough pokazuje nasze naturalne środowisko.
Dzisiaj zobaczyłem fragment programu z okazji 90-tych urodzin Davida Attenborough. Był to wywiad w Dzień dobry TVN. Całość można obejrzeć na tej stronie.
Jest to bardzo osobisty wpis. Zastanawiałem się czy na stronie firmowej coś takiego opublikować. Po przemyśleniach zadecydowałem puścić to publicznie. A co tam, sprzedaję siebie całego, a nie tylko swoje umiejętności, tak więc niech ludzie wiedzą z kim mają i będą mieli do czynienia. Także od tej osobistej strony.
To także wyjaśnia dlaczego tak bardzo lubię fotografować przyrodę, zaraziłem się dawno temu 🙂
Nie wierzę w zbiegi okoliczności. Dzisiaj żona włączyła telewizor idealnie na TVN i to w momencie, gdy pan Attenborough opowiadał o Bogu. Szczęka mi opadła, ponieważ to jest temat, który gnębi prawie każdą osobę z otwartym umysłem. Przyrodnik pięknie to wyjaśnił. Facet ma dar do doboru słów i przekazywania informacji w zwięzłej formie. Ja za to odkąd pamiętam za dużo liter używam. Poniżej wyłuszczę ten fragment:
Anna Senkara:
Słyszałam, że niektórzy naciskają na pana, by wymieniał pan Boga, jako współautora swoich filmów.
David Attenborough:
Czasem dostaję listy w których jest napisane: widziałeś tyle wspaniałych rzeczy, pięknych ptaków, motyli, kwiatów, nigdy jednak nie wspomniałeś, że to Bogu zawdzięczamy ich stworzenie. Zawsze odpowiadam, że to całkowita prawda, ale dlaczego zawsze mówi się wyłącznie o rzeczach pięknych?
A co na przykład z robakiem w oku małego afrykańskiego chłopca, takim, który w ciągu najbliższych pięciu lat uczyni tego chłopca niewidomym? Ten robak nie żyje nigdzie indziej na świecie, żyje wyłącznie w oku człowieka.
Wychodzi więc na to, że Bóg stworzył także tego robaka. Ja nie wierzę, aby była to robota miłosiernego Boga. Bardzo trudno w coś takiego uwierzyć. Dlatego uważam, że lepiej gdy po prostu pokazuję co dzieje się w świecie natury, a każdy wyrabia sobie swoją własną opinię na ten temat, czy to dzieło Boga czy nie.
0 komentarzy