Kopia bezpieczeństwa strony internetowej

Najczęstsze przyczyny utraty strony internetowej to: atak hakerski, błąd człowieka, zła wola lub awaria serwera. Jednakże utrata swojej strony, bloga lub sklepu internetowego zdarza się niezmiernie rzadko.

Atak hakerski najczęściej dotyczy witryn, które są zaniedbane, czyli nikt nie aktualizuje oprogramowania strony internetowej. A tu należy zaznaczyć, że przysłowiowe 99,99% witryn internetowych działa na jakimś CMS’sie (system do zarządzania treścią).

Drugi powód to błąd człowieka. Dotyczy to zazwyczaj sytuacji, gdy ktoś aktualizuje lub modyfikuje system lub moduły / pluginy nie robiąc kopii zapasowej. Jeśli podczas tego procesu coś pójdzie nie tak, obojętnie czy to z winy oprogramowania, czy będzie to chwilowe przeciążenie serwera, czy też błąd w tworzonym kodzie, wtedy można nieźle namieszać w bazie danych lub nawet stracić cenne informacje tam zapisane. To są nie tylko teksty stron, opisy produktów i tym podobne, lecz również wszelkie ustawienia systemowe i modułów, które zapisywane są właśnie w bazie danych.
Przywrócenie sytuacji pierwotnej często związane jest nie tyle co z naprawą bazy danych, lecz z instalacją i konfiguracją stosownego oprogramowania oraz wytworzeniem od nowa straconych treści.

Idźmy dalej, teraz na liście jest zła wola, czyli celowe działanie w celu usunięcia pewnych danych zapisanych na serwerze. To taki sam „kryminał” jak w przypadku ataku hakerskiego. Tylko tu zazwyczaj ktoś działa od środka.

Awaria serwera to najrzadziej występujący powód utraty danych. Głównie przez systematyczną wymianę sprzętu oraz tworzenie kopii bezpieczeństwa. Firma hostingowa, która pozwoli sobie na utratę danych klientów może pożegnać się z biznesem.

Może wydawać się, że problem utraty strony internetowej występuje rzadko, jednakże biorąc pod uwagę ilość działających witryn w internecie nawet promil promila będzie oznaczał duże wartości.
Ze strony Verisign możemy dowiedzieć się, że w pierwszym kwartale 2018 roku zarejestrowanych było 333,8 milionów domen TLD (to te główne jak przykładowo .com). Natomiast domen głównych ale krajowych (taką dla przykładu jest końcówka .pl) było 146,3 miliona. Oczywiście stron działa mniej, ale liczby te wskazują rząd wielkości z jakim mamy do czynienia.

Co zrobić jeśli moja strona internetowa nie mam backup’u?

W takim momencie pozostaje tylko zgłosić się do firmy hostingowej. Każdy normalny hosting tworzy automatycznie wiele kopii bezpieczeństwa hostowanych stron z ostatnich dni. Tak! Z ostatnich dni, a to oznacza, że jeśli utraciliśmy dane na stronie internetowej przykładowo 2 tygodnie temu, a firma hostingowa tworzy kopie od 10 dni, to kopia strony zawierać będzie braki, czyli do niczego nam się nie przyda.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest (w zależności od wielkości danych) automatyczne wysyłanie kopii na skrzynkę email lub na wskazany inny serwer FTP.

Czasami słyszę, że w razie czego jest przecież web.archive.org
Serwis ten tworzy kopie stron internetowych i udostępnia je publicznie. Niestety jest to bardziej ciekawostka niż użyteczne narzędzie, ponieważ nie wszystkie witryny są zapisywane, nie wszystkie podstrony oraz nie wszystkie dane (pliki do pobrania, powiększenia zdjęć).

Obecnie Internet to nie tylko same korzyści, lecz także mnóstwo zagrożeń. Pomijam dezinformacje lub dostęp do niepowołanych treści. W tym wpisie chodzi o utratę cennych informacji.
Dlatego tak ważna jest edukacja odnośnie aktualizacji systemu CMS strony internetowej, wdrożenia zabezpieczeń w samym systemie CMS oraz wykonywania kopii bezpieczeństwa strony internetowej.

A zdjęcie dorzuciłem bo tak mi się skojarzyło z ochronnym parasolem. Niestety, ten piękny ptaszek, gdy go zaskoczyłem akurat suszył sobie skrzydło 🙂

6 lipca 2018, Tomasz Bartosiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *