Przeleciała obok kawka. Złapałem ją okiem aparatu i tak jakoś skojarzyła mi się z Rumburakiem. Właśnie taka pierwsza myśl pojawiła się gdy spojrzałem na zrobione zdjęcie.
Kto dorastał na przełomie 70 i 80 lat ten wie cóż to za podstępna postać ten Rumburak 🙂