Zastanawiasz się może nad przyszłością WordPress’a? Pewnie nie. No chyba, że twój biznes oparty jest o tworzenie lub obsługę stron internetowych i czasami sprawdzasz czy twoje narzędzia mają potencjał w przyszłości. Albo może jesteś amatorem, który dzierga strony wieczorowo i sprawdzasz czy ten WordPress jeszcze długo pociągnie. A może ktoś Ci stawia stronę na WordPress’ie i chcesz dowiedzieć się czy długo ona podziała? Jeśli zastanawiasz się nad przyszłością WordPress’a to zapraszam do lektury.
Właśnie upływa 20 lat odkąd pojawił się WordPress i już od wielu, wielu lat system ten zdominował Internet, pewnie będzie tego z dziesięć lat. Dosłownie zdeklasował konkurencję i non stop napędza znaczną większość stron internetowych.
Ilość witryn działających na WordPress’ie to jest najważniejszy powód, aby zastanawiać się nad przyszłością tego systemu. Warto też wiedzieć, że wiele największych światowych firm zaufało jakości WordPress’a oraz jego ekosystemu, są to między innymi Sony, Meta, CNN, magazyn Time, Disney, Etsy, TED, Vogue.
W skrócie WordPress napędza obecnie 43% stron internetowych. Pewnie procenty niewiele mówią, bo co innego procent na flaszce, który będzie ostrzegał przed wypiciem zbyt wiele, a co innego procent wszystkich stron www. No to przekładając na wartości, które są takie bardziej namacalne wychodzi tego jakieś 810 milionów witryn.
Robi wrażenie? Jeśli nie to czytaj dalej, zaraz podrzucę kolejne statystyki, które tylko potwierdzą, że ilustracja obok to szczera prawda 🙂
Ale jeśli chodzi o statystyki to jest jeszcze coś bardziej czaderskiego! Co? Jeszcze większe liczby? No to dawaj je tu szybko, aby szczęka mi całkowicie opadła.
No to masz – WordPress z tortu zwanego strony internetowe korzystające z systemu CMS wyciął sobie większość, ma prawie 65%.
Wspomniałem o wielkich światowych firmach, które korzystają z WordPress’a. Z 10 000 najpopularniejszych stron 38% stoi na WordPress’ie.
I jeszcze jedna duża liczba, ach się rozpędziłem w tych liczbach 😉 Jeśli chodzi o handel internetowy, który w ostatnich latach mocno rozkwitł, to rozwiązania eCommerce ze środowiska WordPress’a zgarniają około 39% rynku. Sam WooCommerce (najpopularniejszy plugin od sklepu internetowego dla WordPress’a) napędzia ponad 5 milionów sklepów internetowych, deklasując konkurencję jaką jest Shopify, Wix i inni wielcy.
Przyszłość WordPress’a
WordPress zdominował rynek, a udało się to między innymi dzięki świetnej społeczności zgromadzonej wokół systemu. I to właśnie jest również gwarancją jego dobrej przyszłości. Ekosystem WordPress’a to potężne ludzkie zaplecze.
A skoro WordPress od lat trzyma pozycję lidera i tylko powiększa przepaść od konkurencji, no i biorąc pod uwagę rozwój e-handlu, można spodziewać się, że po WordPress’a będą częściej sięgać ludzie stawiający sklepy internetowe.
Kolejną rzeczą, którą można dość śmiało założyć, to większe wykorzystanie AI w ekosystemie WordPress’a. Od roku obserwujemy boom na sztuczną inteligencję, a do środowiska WordPress’a AI dostała się w postaci różnych pluginów lub funkcjonalności bezpośrednio wbudowanych w motywy. I będzie tego więcej, tak jak ogólnie będzie jeszcze więcej narzędzi wykorzystujących AI, tak programowych, jak i fizycznych rozwiązań.
Atualnie korzystając ze sztucznej inteligencji możesz w WordPress’ie między innymi:
- Stworzyć lub zmodyfikować treść tak jeśli chodzi o większe artykuły, jak i same nagłówki.
- Poprawić SEO.
- Stworzyć ilustracje w różnych stylach, zaczynając od grafik komputerowych, abstrakcyjnych etc. a na realistycznych zdjęciach skończywszy.
Przyszłość przyniesie bardziej doskonałe narzędzia związane z wykorzystaniem AI, które umożliwią szybsze tworzenie całych witryn, jeszcze lepsze tworzenie tekstów i obrazu, jak i ich edycję. No i pojawią się doskonalsze chatbot’y, które pomogą w obsłudze klienta.
Sztuczna inteligencja jako wirtualny nieudacznik, znaczy pomocnik
Obecnie wszelkie boty internetowe służące jako wirtualni pomocnicy są bardzo niedoskonałym rozwiązaniem. Słowo BARDZO bym tu podkreślił, wielokrotnie podkreślił. Firma Automattic, która stoi za WooComemrce oraz wieloma innymi pluginami od płatności, wykorzystuje boty do pomocy w rozwiązywaniu problemów. Kto korzystał z nich to wie jaki to koszmar.
Piszę to na bazie własnych doświadczeń. Tylko zmarnujesz czas i zwiększych swoje poczucie poddenerwowania (ach jak ładnie ująłem te wszystkie moje słowa w kierunku twórców bota w Automattic, a były to słowa w stylu *(&%^@#^ i jeszcze $#^&@$^^&%, a do tego też czasem mi się wymskło niechcący *(@%&@$#(*^#.
Co jeszcze przyniesie przyszłość WordPress’a
Świat robi się globalną wioską, już jest wioską, a będzie po prostu większa, czyli wiocha 😉 A tak poważniej, mam tu na myśli fakt, że WordPress wniesie więcej rozwiązań dla twórców grupowych. Łatwiej będzie pracować razem nad treściami.
Podobnie rzecz wygląda z usprawnieniem obsługi wielu języków na stronie internetowej.
Rozwój edytora Gutenberg to także rzecz wręcz pewna na 200%. Narzędzie w dalszym ciągu jest dalekie od doskonałości, ale umożliwia lepsze komponowanie treści. Wystarczyło by naprawdę niewiele i mamy cudowne uzupełnienie systemu.
Czasami zastanawiam się dlaczego tak wolno usprawniają Gutenberga. Może dlatego, aby od razu nie wykosić wszystkich innych dostępnych dla WordPress’a edytorów wizualnych?
WordPress umiera
No w sensie, że to taka pogłoska tylko, może coś słyszałeś/aś? Bo bywa, że tu i tam ktoś zaczyna mąciś, że WordPress już się skończył, przejadł, że ludzie odchodzą i inne jakieś bzdury. Tak, bzdury, bo to tylko plotki niczym nie poparte. Liczby wskazują na co innego.
WordPress jest słabym systemem CMS, są lepsze
To też plotki i bzdurki. Lepszy to znaczy jaki? Pewnie taki skrojony pod potrzeby krytykującego w ten sposób WordPress’a. Tylko, że stworzenie takie systemu pod czyjeś potrzeby to jest dużo pieniędzy. Nie wspominając już o późniejszych modyfikacjach, które niestety są potrzebne. Czemu? Świat pędzi do przodu i jeśli w swojej firmie także działasz prężnie, to co rusz pojawia się u Ciebie coś nowego do wdrożenia. To samo dotyczy świata stron internetowych.
WordPress zdobył popularność także dlatego, że jest dobry. Jego „dobroć” można różnie opisać. Między innymi jako łatwość w rozbudowie dla informatyków, ale też łatwość korzystania z niego przez laika. No i ważna też jest łatwość aktualizacji.
Tak, WordPress jest dobry, nawet bardzo. Nie ma rzeczy doskonałych, ale ten system CMS pozwala na dużo, łatwo i szybko, a następnie łatwo daje się go utrzymywać, czyli dbać o rozwój i aktualizacje.
Z mojej perspektywy przyszłość WordPress’a jest pewna,. Dodatkowo przyniesie ona użytkownikom wiele dobrego. Można spokojnie kręcić się wokół tronu, nikt go nie odbierze 😉
0 komentarzy