Właśnie mija ćwierćwiecze odkąd posiadam prawo jazdy i mimo, że często korzystam z auta i nawet na znaki drogowe spoglądam 😉 to takiego cudaka jeszcze nie widziałem.
Znak postawiony przy torach. Zdjęcie zrobiłem stojąc na przejeździe kolejowym. Nie ma szans, aby znak dotyczył jezdni, był zbyt daleko od niej, ustawiony równolegle do ulicy, czyli znak tylko dla maszynisty.
Ale co on może oznaczać?
Uwaga! Na najbliższym zakręcie możliwe ciężarówki wyłaniające się z nienacka, a dokładniej z krzaków…
Chyba na kolei pracowałeś albo masz kogoś w rodzinie co porusza się w tych tematach. Dzięki za rozwiązanie zagadki! 🙂
Zapewne chodzi o:
1. Przed przejazdami i przejściami wszystkich kategorii należy ustawić przy torze kolejowym wskaźnik „W6a” określony w przepisach sygnalizacji na PKP, nakazujący danie sygnału „baczność”, gdy ze względu na warunki miejscowe konieczne jest dodatkowe ostrzeżenie o zbliżaniu się pojazdu szynowego.
2. Wskaźnik „W6a” powinien być ustawiony przed przejazdem lub przejściem w odległości wyrażonej w metrach, równej iloczynowi liczby określającej największą dozwoloną prędkość pojazdów szynowych na danej linii kolejowej wyrażoną w km/h i pomnożonej, w zależności od warunków miejscowych, przez współczynnik o wielkości od 6 do 8.
http://kolej.krb.com.pl/mtigm33/rozdz7.htm
To stare drogi na terenie Zachemu w Bydgoszczy. Od jakiegoś czasu można tam wjeżdżać bez przepustek, Zachem został zlikwidowany, obok powstaje BPPT, a na terenach po Zachemie działają różne mniejsze i większe firmy.
A gdzie takie dziwolągi stawiają? Mi to wygląda na ostrzeżenie przed ciężarówkami.